EMOCJA.. [1/1]
Życie to nieustanne
pasmo nieszczęść! Ale dlaczego ono spotyka właśnie mnie?
Ehhh… Codziennie sobie
zadaję pytanie gdzie się kończy moje życie i czy ktoś na górze czuwa nad nami?
Bo to iż boga nie ma dowiedziałam się już bardzo dawno temu. Najpierw błąd ze
strony lekarzy, który nie raz sprowadzał
mnie na skraj załamania nerwowego. Później niepełnosprawność. A teraz
miłość…
A jeżeli bóg istnieje,
to dlaczego nam nie pomaga? Tylko gapi się w swoje własne wyimaginowane lustro
i czeka, aż kolejna osoba spróbuję umrzeć?
„Dlaczego?” Pytam Boga,
gdy klęczę na łóżku i modlę się. „Dlaczego mnie pokarałeś miłością do tak
wspaniałego mężczyzny?!” Pytam, a raczej krzyczę już nie wytrzymując. Łzy
ciekną mi po policzkach, a w moim sercu jest wyrwa. Wyrwa świadcząca o bólu, żalu
i smutku. Bóg jednak milczy. Milczy nic nie mówiąc, prawie, jak książka. Książka,
która non stop jest zapisywana, a pióro ma właśnie on. Ten który, nas niby
kocha. „Czym jest miłość, tak naprawdę?” Zadaję sobie to pytanie równie często,
co pytanie „Dlaczego?…”.
Gdy jeden rozdział
książki zamykam pojawiają się kolejne pytania. Pytania, na które nie znam
odpowiedzi… Najczęściej jest to pytanie kim naprawdę jestem? Może istnieję
przez chwilę w waszej głowie?
Rozmawiając z moim „chłopakiem”
– o Boże, jak to brzmi! – dowiaduję się różnych, często dziwnych rzeczy. Często
zadajemy sobie na wzajem serie dziwnych pytań. A co jeśli… No właśnie, co jeśli
co?
Kolejna noc samotnie
spędzona w łóżku. Zastanawiam się, po co żyję? Cały czas myślę o nim. Wtulam
twarz w poduszkę zrobioną mi przez przyjaciółkę, z jego twarzą. Tak bardzo go kocham.
Czy to jest prawdziwa miłość? A jeżeli tak, to czy on to zaakceptuję? Raczej
mało prawdopodobne. Przecież to gwiazda! Przeleci Cię po koncercie i zostawi…
Lepiej nie jechać… Robisz sobie złudne nadzieję, Klaudia! Myślę, ale te myśli
bolą… Serce mi krwawi. Już sama nie wiem, co robić.
Zakazany
owoc smakuje najlepiej. Tak, to prawda, ja od zawsze lubiłam próbować różnych,
często dziwnych „przysmaków”. Czym jest
zakazany owoc? To taki, który chcemy mieć za wszelką cenę, ale gdy przychodzi,
nam on z łatwością, nie smakuję on, aż tak dobrze.
Daje Ci palec, a ja
wezmę rękę, to metaforyczne stwierdzenie bawi mnie cały czas. Ciekawi mnie czy
śmierć boli i… Co jest po drugiej stronie?
Ciekawość, to pierwszy
stopień do piekieł, jak lubiła twierdzić moja babcia. Im dłużej żyję, tym bardziej
czuję się zamknięta. Zamknięta, jak ptak w złotej klatce… Klatce, która ma
setki bram, ale tylko jedna jest właściwa. Która?
To jest nie ważne…
To uczucia mnie
niszczą… Przychodzi mi na myśl pewnego, jesiennego wieczora, gdy wracam ze
szkoły, jednak czy zmiana jest możliwa? Znowu zaczynam zastanawiać się nad
samobójstwem…
Mój umysł jest zepsuty,
zresztą, jak każdy… Czy jest eden, bez piekła…
Życie to nieustanny
powrót do samotności. Samotność to zguba i śmierć. Wiele ludzi zamykanych w
domu jest szalonych. Są samotni… Czy można jednak twierdzić, iż samotność zniszczenie?
Możliwe…
Gdy biorę garść
tabletek usypiających, już przestaję myśleć… Teraz tylko połknąć i pójść spać…
„Bill, tak bardzo Cię
kocham… Przepraszam..” – To ostatni tekst, który zostawiam w języku Niemieckim na
kartce, którą wcześniej przygotowałam.
Zamykam oczy i…
Zasypiam.
Będę czekać w innym ciele, albo w niebie… Nie wiem, ale zobaczę Cię kiedyś na
pewno.
…******…
Hahaha… Boże masakra… Jak, ja to wymyśliłam, hahaha
haha, dobree :)
OdpowiedzUsuń~ karoleq95