TheKaroleq95: Dzięki! O to mi chodziło. [PS: Polecam jego kanał na YouTube (KLIK)]
Ps. Liczę na wasze opinie..
Rozdział 3.
Billa obudził zapach smażonych i słodko
pachnących naleśników. Otworzył więc oczy i za nim zdążył, określić swoje
położenie względem podłogi, która nadmiernie go kochała, spadł z kanapy, łamiąc
sobie dupę. Bill był zdziwiony, swoim odkryciem. Przecież wczoraj był w łóżku,
prawda?
- C-co do cholery? – Wyjęczał obolały
Kaulitz powoli podnosząc się ziemi i masując sobie pośladki. Chwilę później do
pokoju wszedł nie kto inny jak…
- Bill? – Tak, to był jego kochany
braciszek… Tom. Blondyn uśmiechnął się lekko.
- Hej Tom… –Bill zrobił słodkie, duże oczy.
– Są jeszcze naleśniki?
Na taką minę Tom wybuchnął śmiechem
i skinął mu głową, na tak. Podał bliźniakowi rękę, a ten wstał z pomocą Toma i
poszli śmiejąc się z jakiegoś kawału starszego z Kaulitzów, do kuchni.
Anielica
uśmiechnęła się siedząc na kuchennym blacie stolika.
- Ria jeszcze śpi? – Zapytała,
wpychając sobie połowę naleśnika do buzi.
- Tak… – Tom się zaśmiał, a Bill,
spojrzał na niego jak na świra.
- To ty jednak… Kurwa o co chodzi?! –
Bill złapał się za głowę. – Nie.. – Wyjęczał Bill. Dziewczyna zeskoczyła, a
raczej z Furgała1 ze stołu i przytuliła się do pleców Billa.
- Przepraszam. – Zrobiła smutne oczy. –
Nie denerwuj się na mnie. – Wybłagała cicho. – Już Ci wszystko tłumaczę!
- No to słucham. – Bill westchnął
przeczuwał, że szykuję się dłuższa rozmowa.
- Widzisz… Anioły i demony rywalizują
ze sobą od zawsze. Od nie dawna, był między nami spokój, ponieważ demony i anioły
ukryły gdzieś na świecie księgę. Niestety demony ją ukradły… – Tu zamknęła oczy
i westchnęła. – Bill jesteście z Tomem wybrańcami ze względu na rasę. Jesteś
człowiekiem. A tylko człowiek z czystym sercem może dostrzec nas, anioł i ich demony.
– Westchnęła cicho i kontynuowała. – Musisz zapobiec wojnie. Jeżeli wojna się
rozpęta nie skończy się to dobrze, ponieważ wojna przeniesie się również na
ludzi. Nastąpi chaos… Demony będą zabijać
wszystkich jak leci! Co do księgi Opisuję ona wizję Boga zasiadającego na
tronie czci oddawanej Mu przez 24 Starców
i 4 Istoty żyjące oraz Baranka otwierającego księgę zapisaną
wewnątrz i na odwrocie, zapieczętowaną na 7 pieczęci, których otwarcie wiązało
się z wydarzeniami na ziemi. Po otwarciu siódmej pieczęci następuje wizja 7
trąb, których brzmienie również wiąże się z wydarzeniami światowymi.2
- Kobieto! Mam 24lata, a ty mi się
każesz bawić w super bohatera! – Prychnął, przerywając jej. – Tom zakładaj lateksowe,
różowe majteczki na tyłek, ja założę oldskulowe pingielki na nos i możemy
leecieeć! – Prychnął mężczyzna odsuwając anioła od siebie.
- Nie wierzysz mi, prawda? – Zapytała.
- Jak na to wpadłaś? – Warknął chłodno
i wziął sobie naleśnika, na talerz.
***
Minęło
kilka dni. Bill spał, ale nie spokojnie. Po tym jak zrobił tej anielicy tyle
przykrości, teraz tego żałował i miał pieprzone wyrzuty sumienia. Biegł ulicą i
widział szarą szkapę, na której grzbiecie siedziała postać w poszarpanym płaszczu.
Na głowie miała kaptur, dlatego Bill nie widział twarzy. W dłoniach postać
człowieka miała kosę. Mężczyzna oglądał się za siebie, co chwila wrzeszcząc,
żeby go zostawiła i nie dręczyła. Aż w końcu Bill poczuł, jak ktoś go przytula
i gładzi po głowie. To były delikatne dziewczęce dłonie. Uspokoił się.
- Kochanie? – Obraz zakrwawionych ulic
zniknął, a podstępami Bill poczuł miękką, ładnie pachnącą trawę. Odwrócił się i
zobaczył swoją byłą dziewczynę. Oczy mu się rozszerzyły, gdy ją zobaczył. Chciał
coś powiedzieć, ale nie zdołał bo dziewczyna mu przerwała. – Kochanie, musisz o
mnie zapomnieć. Proszę… Nie myśl o mnie. Minął prawie rok odkąd nie jesteśmy
już razem. Słuchaj mnie uważnie. Nie możesz pozwolić, żeby ta anielica Cię opuściła.
Jeżeli to zrobi, zginiesz. Więc proszę Cię nie rób jej tego. Teraz muszę już
iść, żegnaj.
***
Obudził
się zlany potem. Rozbieganym spojrzeniem szukał anielicy.
- Klaudia! – Krzyknął głośno i zamknął
oczy krzywiąc się. Gardło go zapiekło.
- Tak? – Dziewczyna ze skrzydłami
zdematerializowała się obok niego.
- Co mam zrobić żeby wam pomóc? –
Zapytał. Dziewczyna uśmiechnęła się.
- Ty i Tom musicie iść na trening! Ale
to dopiero rana. Naprawdę cieszę się, że zmieniłeś zdanie. – Mruknęła uśmiechnięta,
przytulając się do niego. – Będziesz trenować: harmonię własnego ciała,
szybkość geparda, będziesz musiał się nauczyć własnej kuli energetycznej, nauka
uzdrawiania sztuka walki bronią białą, posługiwanie się bronią palną, techniki
gen-3, tai-4 no i oczywiście ninjutsu5, a na
koniec dostaniecie jeszcze, medytację, ale to dla oczyszczenia organizmu. –
Zaśmiała się dziewczyna.
- Ile nam to zajmie?
- Dziesięć lat…
- I-Ile?! – Wrzasnął Bill, a jego
zdziwienie jeszcze bardziej urosło, gdy dziewczyna się zaśmiała. – No i z czego się śmiejesz? Stracę dziesięć lat
na jakimś treningu.
- Niee… – Uspokoiła oddech. – po pierwsze
to nie będzie dosłowne dziesięć lat, tylko w tym świecie do którego cię
przeniosę będziesz dziesięć lat i tam się nie będziesz starzał. To tak jak byś
no nie wiem, na przykład, spał przez dziesięć minut.
- Czyli tak naprawdę będę tam przez
dziesięć minut, tak?
- Tak… – Skinęła mu głową przytakując. W
tam tym świecie jest to trochę inaczej liczone, ponieważ jedna sekunda to jeden
dzień… – Bill przyjrzał się dziewczynie. Szczupłe ciało, jasne złocisto-kocie
oczy, duże zakryte przez materiał długiej, błękitnej koszuli ciało. Dziewczę
było nieskazitelnie piękne. Bill chciał ją pocałować, ale… – … Mało to …
- Jesteś piękna… – Powiedział spokojnie.
- S-słucham?! – Spojrzała na niego
zdziwiona.
_
_____ _____ _
1
Furgać – Po Śląsku fruwać.
2
Księga apokalipsy.
3
Genjutsu – Technika wzrokowa – jako technika kontroli nad czyimś umysłem,
często używana przez np.: Itachiego (Manga&Anime Naruto).
4
Taijutsu –Technika ruchowa – nie potrzebuje ona tajników wytwarzania chakry;
przykład Rock Lee, nie potrafi wydobywać chary ze swojego organizmu. (Manga&Anime
Naruto).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz